Według statystyki, każdy 16 absolwent szkoły średniej ukończył ją z wyróżnieniem. Jednak dobre oceny w szkole i dyplom z wyróżnieniem po studiach nie są kluczami do sukcesu. Byli dwójkarze często stają się dobrymi biznesmenami, znanymi sportowcami, otrzymują nagrody Nobla… Dlaczego tak się dzieje?
Piątkarze uczą się dobrze, ponieważ tak należy, jest to konieczne i prawidłowe. Dwójkarze zastanawiają się, od kogo spisać pracę domową i jak zrobić dobrą ściągę na kartkówkę.
Ci, którzy źle radzili sobie w szkole, szybko zdają sobie sprawę, że w życiu warto polegać tylko na sobie, pilnie szukają swojego miejsca w życiu, idą swoim tropem w przeciwieństwie do wzorowych uczniów, którzy idą utartymi ścieżkami.
Kreatywność. Nie zawsze należy postępować “prawidłowo”, w nowoczesnym świecie mile widziane są świeże pomysły i innowacyjne podejście.
Adekwatne postrzeganie krytyki. Jeśli wzorowych uczniów cały czas chwalą, to „trójkowiczów” stale krytykują. Jasne, że później oni z klasą reagują na krytykę i nie odbierają je boleśnie, a tylko przeciwnie, przyjmują krytykę konstruktywnie i pragną polepszyć swój wynik.
Umiejętność delegowania. Najczęściej „piątkarzy” odróżnia niezdrowy perfekcjonizm. Starają się zrobić wszystko sami i nie ufają nikomu, a to jest błędne podejście. Delegowanie – ważna cecha dla kierownika. Przykładem jest Steve Jobs. Jak wiadomo, szef Apple nie umiał „nic takiego” – to znaczy, nie był ani genialnym inżynierem, ani fantastycznym projektantem, do jego mocnych stron należało chyba, że poczucie pięknego i umiejętność zrobić naprawdę dobrą prezentację. Oprócz tego, Jobs potrafił znaleźć odpowiednich ludzi i wykorzystać ich zalety w swoich celach.
Oni rozwijają swoje silne strony. Jeśli „piątkarze” pragną otrzymywać wyłącznie dobre oceny ze wszystkich przedmiotów, to „dwójkarze” szukają coś ciekawego dla siebie i w całości zanurzają się w ten temat, ignorując resztę. Szkoła interesowała Billa Gatesa tylko dlatego, że była tam komputerowa klasa. Młody Bill spędzał za „kompem” całe dni i noce, lecz nie grał, a opanowywał programowanie. W wyniku czego, już w wieku 15 lat założył swoją pierwszą firmę.
Chęć podjęcia ryzyka. Często uczniowie z dobrymi ocenami robią wszystko zgodnie z planem i nie odchodzą od niego ani na krok. Natomiast, uczniowie z niższymi ocenami są bardziej spontaniczne w swoich działaniach i nie tworzą listy zadań. Osoby, którzy nie są przygotowane do tego, aby ryzykować czymś dla sukcesu nigdy nie zostaną prawdziwymi zawodowcami w swojej dziedzinie i nie uda im się osiągnąć żadnego sukcesu.
Bill Gates, Mark Zuckerberg, Steve Jobs nie ukończyli uniwersytetów, Albert Einstein i Elton John mieli problemy w szkole (a założyciel Microsoftu regularnie odwiedzał psychiatrę – rodzice uważali, że „coś było nie tak” z dzieckiem) . Niemniej, oni wszyscy osiągnęli sukces w życiu!
Weź pod uwagę i przełam stereotypy. Najważniejsze – nie bój się.