Przegląd rejestracyjny pojazdów jest w Polsce obowiązkowy, a jego brak może wiązać się z dotkliwymi sankcjami w przypadku kontroli drogowej. Nie można zapominać również, że przegląd auta to także możliwość wyłapania usterek i tym samym zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników pojazdu. Ile kosztuje taki przegląd w 2019 roku?
Jeszcze na początku lat 90. XX wieku w Polsce było zaledwie 5,2 mln samochodów, a dziś po naszych drogach jeździ już ponad 22 mln aut. Problemem jest nie tylko tłok na drodze, ale przede wszystkim stan techniczny tych pojazdów. O ile w Europie samochody mają średnio 11 lat, o tyle w naszym kraju to 17 lat. Tak wiekowe samochody to nie tylko bardziej zatruwane środowisko naturalne, ale także często występujące usterki. Okazuje się, że aż 59% wizyt w polskich serwisach samochodowych jest spowodowanych awariami i zużyciem części pojazdów, natomiast tylko 36% to wizyty prewencyjne, które mają sprawdzić stan eksploatowanych aut.
Zbyt długie jeżdżenie z usterką przekłada się na jeszcze większe uszkodzenia i na wyższy koszt naprawy samochodu. Wtedy nierzadko jest potrzebna pożyczka na 2000 zł lub więcej, żeby usunąć awarię. Przegląd techniczny ma za zadanie wyłapać najpoważniejsze i najbardziej niebezpieczne usterki, dlatego jest tak ważny. Warto go traktować poważnie i przeprowadzać w terminie nie tylko ze względu na możliwe sankcje prawne. Skrupulatnie i dokładnie przeprowadzone badanie techniczne pojazdu zwiększa bowiem bezpieczeństwo użytkownika samochodu i innych uczestników ruchu. Na początek sprawdzamy, jaki jest termin badania technicznego.
To, jak często należy wykonywać badania techniczne samochodu, zależy tak naprawdę od jego wieku. Łatwo się domyślić, że w przypadku starszych pojazdów konieczne są częstsze weryfikacje ich stanu technicznego niż w przypadku aut, które niedawno wyjechały z salonu. Z czasem zużywa się bowiem coraz więcej części i układów, a wiele z nich ma kluczowe znaczenia dla bezpieczeństwa kierowców i pasażerów. Ustawodawca ustalił zatem następujące terminy badań technicznych:
Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku samochodów zabytkowych. Tych nie trzeba co roku zabierać do stacji kontroli pojazdów. Takim autom wystarczy tylko jedno badanie techniczne, które wykonuje się przed pierwszą rejestracją pojazdu. Nie trzeba go potem powtarzać. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy samochód zabytkowy jest używany jako narzędzie do zarabiania pieniędzy. Wtedy musi przechodzić badania techniczne co roku.
Niestety, w Polsce często badania techniczne to fikcja, dlatego tak mało aut jest wychwytywanych z poważnymi usterkami. Ustawodawca zauważył ten problem już dawno. To miało się przełożyć na gruntowną zmianę przeprowadzania takich badań. Z rewolucyjnych planów pozostały jednak tylko niewielkie zmiany. Jeśli chodzi o przegląd samochodu, nowe przepisy weszły w życie już w 2019 roku, ale kolejne zmiany szykowane są na 2020 rok. Co się zmieniło? Przede wszystkim za badanie techniczne należy zapłacić jeszcze zanim wjedzie się na kanał. Ma to wyeliminować sytuację, że właściciel auta, które nie przejdzie badań, pojedzie do innej stacji, gdzie pojazd zostanie oceniony pozytywnie. Zatem należy ponieść koszt przeglądu bez względu na to, czy jego wynik jest pozytywny, czy negatywny.
To jednak nie wszystko. Informacja o usterce pojawia się od razu w bazie danych, z której korzystają wszystkie stacje diagnostyczne. To również ma za zadanie wyeliminować „turystykę przeglądową” po różnych stacjach. Do tego, gdy właściciel auta spóźni się z badaniem technicznym o więcej niż 45 dni, zapłaci o połowę więcej za przegląd auta.
Warto także dodać, że od 2020 roku ma zostać wprowadzona tzw. opłata jakościowa – maksymalnie 3,5 zł od auta. Zapłacą ją przedsiębiorcy prowadzący stacje kontroli pojazdów, ale zapewne przerzucą ten koszt na swoich klientów.
Sprawdzamy teraz, ile kosztuje przegląd samochodu. Pokazujemy to w naszej tabelce.
Rodzaj pojazdu | Cena przeglądu |
samochód osobowy | 99 zł |
samochód osobowy z LPG | 162 zł |
motocykl | 63 zł |
motorower | 51 zł |
ciągnik rolniczy | 63 zł |
przyczepa do ciągnika rolniczego do 1,5 tony | 41 zł |
Do powyższych cen została już wliczona obowiązkowa opłata 1 zł na Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców.
Jeśli samochód nie przejdzie pozytywnie badań technicznych, ponieważ zostanie wykryta w nim konkretna usterka, należy ją usunąć, a potem przejść raz jeszcze częściowe badania dotyczące tej usterki. To również koszt. Jeśli problem był z hamulcami, ponowne ich sprawdzenie może kosztować 20 zł, sprawdzenie ustawienia świateł to koszt około 14 zł, a geometrii kół – 36 zł.
Wyżej podaliśmy, ile kosztuje przegląd samochodu z gazem. Od razu rzuca się w oczy, że takie badanie jest droższe niż zwykłego auta. Skąd ta różnica? Tak naprawdę mamy tam dwie opłaty, nie licząc podatku na rzecz CEPiK. Przegląd samochodu z gazem to konieczność zapłacenia opłaty standardowej (98 zł) oraz opłaty za badanie specjalistyczne (63 zł). Należy również podkreślić, że samochód z instalacją gazową musi przechodzić badania techniczne co roku niezależnie od wieku pojazdu. Na takie badanie nie można zapomnieć świadectwa legalizacji butli LPG. Bez tego dokumentu nie wykona się przeglądu.
Co z zapominalskimi właścicielami samochodów? Chociaż wiele stacji kontroli pojazdów wysyła swoim stałym klientom przypomnienia SMS o zbliżającym się terminie badania technicznego, to jednak zdarza się, że umknie komuś ten termin. Co wtedy? Oczywiście jak najszybciej należy pojechać do stacji kontroli pojazdów i wykonać przegląd techniczny. Jeśli spóźniliśmy się z badaniem nie dłużej niż 30 dni, zapłacimy za to 126 zł, ale już przekroczenie 45 dni oznaczać będzie konieczność zapłaty o 50% więcej za badanie pojazdu.
Jeśli nasz samochód nie przejdzie badań technicznych, mamy 14 dni na naprawę usterki i ponowne sprawdzenie wadliwego elementu i układu. Przy czym nie możemy wybrać dowolnej stacji kontroli, ale trzeba wrócić na tę, która nie dopuściła wcześniej auta do ruchu drogowego.
Warto wiedzieć, że jazda samochodem bez ważnych badań technicznych może nas dużo kosztować. W przypadku kontroli policji zostanie zabrany dowód rejestracyjny, a do tego czeka nas mandat w wysokości 500 zł. Brak ważnych badań technicznych może być również kłopotem w przypadku kolizji. Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie z naszego OC, ale może żądać zwrotu tych pieniędzy, uznając, że prowadziliśmy niesprawne auto.
Badanie techniczne auta jest najczęściej obowiązkowe raz w roku, ale w rzeczywistości warto zadbać o sprawność pojazdu i kontrolować jego stan dużo częściej. To zwiększy bezpieczeństwo użytkowników samochodu. Najlepiej takie serwisowanie auta przeprowadzać przed zimą i na początku wiosny. Obowiązkowo wymieniamy wtedy wszystkie filtry, np. paliwa (koszt to około 100 zł), powietrza (około 60 zł). Do tego warto wymienić płyny eksploatacyjne, np. hamulcowy (100 zł).
Przez wielu kierowców przegląd samochodu jest traktowany jako przykry obowiązek. Tymczasem to okazja, żeby gruntownie sprawdzić stan techniczny auta i tym samym ustrzec się nie tylko wyższych kosztów w przypadku pogłębienia się usterki, ale przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo kierowcy oraz pasażerów.